Objawy boreliozy cz. 2

Przyczyny choroby

Borelioza za pewne w pierwszej kolejności kojarzy się nam z kleszczami. Jest to z resztą myśl uzasadniona, ponieważ to kleszcze są nosicielami krętków Borrelia, które bezpośrednio przyczyniają się do wystąpienia schorzenia. Jeśli pajęczak, który nas ugryzł, wcześniej żerował na innym ssaku, ptaku lub małym gryzoniu zarażonym krętkami, to również i my możemy zostać nimi zarażeni. Niepożądane żyjątka są transportowane do naszego organizmu wraz ze śliną lub wymiocinami kleszcza. Oczywiście im dłużysz kontakt pajęczak ma z naszą skórą, tym większe są szanse na zarażenie. Średnio zakłada się, że powyżej trzeciej doby pasożytowania na naszym organizmie, zarażenie jest już praktycznie pewne. Błyskawiczna reakcja jest zatem kluczowa.

Nie każdy kleszcz jest nosicielem

Znalezienie u siebie kleszcza nie zawsze musi oznaczać, że zostaliśmy zarażeni boleriozą. Nawet, jeśli nie mamy pewności, jak długo pajęczak pasożytował na naszym ciele. Nie każdy kleszcz jest nosicielem krętków Borrelia, ale prawdopodobieństwo zarażenia jest bardzo duże. Przyjmuje się, że co czwarty pasożyt jest zainfekowanym chorobotwórczymi bakteriami. Dlatego też liczba chorych na boreliozę z roku na rok wzrasta, a Stacje Sanitarno-Epidemiologiczne przestrzegają jak unikać zarażenia. 

Lepiej zapobiegać niż leczyć

Mylne jest przekonanie, jakoby kleszcze występowały wyłącznie w lasach. Równie często możemy je spotkać na działkach rekreacyjnych, polach czy łąkach. Jeśli zamierzamy udać się w jedno z takich miejsc, powinniśmy się starannie do tego przygotować. Bardzo ważna jest odzież, którą zdecydujemy się założyć. Zwłaszcza latem jest to trudne zadanie, ale najlepiej zdecydować się na ubrania w całości zasłaniające ciało – długie spodnie i bluzkę z długim rękawem. Lepiej wybrać odzież w jasnych kolorach, na której ciemny kształt kleszcza będzie łatwiej zauważalny.

Preparaty odstraszające kleszcze

Dobrym sposobem na uniknięcie zarażenia, jest skorzystanie z preparatów dostępnych m.in. w aptekach. Powinniśmy pamiętać, że te najlepsze muszą być odporne na wilgoć i pot. Ponadto lepiej zdecydować się na taki produkt, który posiada atest, a zatem gwarancję, że jest on bezpieczny dla naszego zdrowia. Istotnym czynnikiem jest również stężenie składnika aktywnego DEET, który w najskuteczniejszych preparatach oscyluje w granicach 30 – 50%.

Gdzie szukać kleszczy?

Po każdorazowej wizycie w miejscach, gdzie mogą występować kleszcze, powinniśmy szczegółowo obejrzeć nasze ciało. Najlepiej proces ten przeprowadzić pod prysznicem, a ubrania, które mieliśmy na sobie, od razu włożyć do pralki. Szczególną uwagę należy zwrócić na miejsca, które cieszą się największym zainteresowaniem pajęczaków. Kluczowa jest głowa, a zwłaszcza okolice uszu, oraz szyja. Poza tym pasożyty upodobały sobie ludzkie pępki oraz miejsca zgięć dużych stawów, czyli głównie kolana i łokcie.

Usuwanie kleszcza w domowych warunkach

Jeśli znajdziemy u siebie kleszcza, powinniśmy, jak najszybciej usunąć go z naszego ciała. Jak już wiemy, czas w kwestii zarażenia boreliozą, jest kluczowy, więc działanie należy podjąć błyskawicznie. Najlepszym sposobem usuwania pasożytów, jest posłużenie się pęsetą. Ważne, aby złapać całego kleszcza i zdecydowanym ruchem wyciągnąć go ze skóry (odwrotnie do ruchu wskazówek zegara). Miejsce po kleszczu, należy zdezynfekować. Jeśli pajęczak zdążył się porządnie wbić, może dojść do oderwania głowy od reszty ciała. Pasożyt koniecznie musi zostać usunięty w całości, więc jeśli boimy się, że nie uda nam się tego dokonać za pomocą pęsety, to warto zapatrzeć się w specjalne środki, które służą pozbywaniu się pasożytów. Wiele z nich działa na zasadzie zamrożenia pasożyta, co powstrzymuje proces zakażenia.

Czego absolutnie nie można robić?

Dość popularnymi metodami pozbycia się kleszcza jest smarowanie go substancją tłustą. Wszelkie oleje, oliwy i masła nie sprawią, że pajęczak stanie się dla nas mniej niebezpieczny. Ostatnimi czasu pojawiała się również metoda z wykorzystaniem olejku miętowego. To również nie jest najlepszy sposób, ponieważ z powodu ostrego zapachu kleszcz może zwymiotować, a jak wiemy, jest to jedna z najprostszych dróg do zakażenia. Tak samo bezskuteczne jest smarowanie pasożyta lakierem do paznokci, alkoholem czy benzyną. Owszem, większość tych środków uśmierci kleszcza, ale przy okazji zmusi go do wydalenia większej ilości materiału, który może doprowadzić do zarażenia boreliozą. Ważny jest również sam sposób usuwania pajęczaka za pomocą pęsety. Absolutnie nie powinniśmy robić tego palcami lub paznokciami, ponieważ wtedy zwiększa się prawdopodobieństwo pozostania części pasożyta w naszym organizmie. Niewłaściwe jest również wykręcania kleszcza i ściskanie go za odwłok. Ruch powinien przebiegać wzdłuż osi wkłucia i przypominać zdecydowane szarpnięcie.

Diagnostyka boreliozy

Jeśli nie udało nam się zareagować na czas i doszło do zakażenia, musimy niezwłocznie udać się do lekarza. W pierwszym etapie zostaniemy poddani diagnostyce. Wykryć chorobę pozwalają badanie serologiczne oznaczające przeciwciała przeciw boreliozie w klasie IgG/IgM metodami ELISA lub Western Blot. Pozytywny wynik testu nie oznacza jeszcze, że jesteśmy chorzy. Jest jedynie wskazaniem do dalszej diagnostyki. Najskuteczniejszymi badaniami w tym zakresie obok Biorezonansu są, Test Transformacji Limfocytów tzw. LTT czy PCT i PCT Real Time, które umożliwiają wykrycie DNA bakterii.

Leczenie boreliozy

We wczesnej fazie choroby pacjentowi podaje się doksycykliny albo amoksycyliny przez okres 2 lub 3 tygodni w zależności od przypadku. Maksymalnie kuracja antybiotykiem może trwać 30 dni. Same objawy boreliozy da się skutecznie leczyć antybiotykami, ale ważne jest, aby leczenie zacząć jak najszybciej. Choroba może spowodować uszkodzenie wielu narządów i niestety nie da się cofnąć jej negatywnych skutków na nasz organizm. Całkowite wyleczenie się z boreliozy powyższymi metodami medycyny akademickiej jest praktycznie niemożliwe, może ona zniknąć po zastosowaniu antybiotyków i zmienić formę na inną lub przebywać “uśpiona”, nieaktywna do momentu kolejnego spadku poziomu odporności i ponownego nawrotu choroby. Potrzebne jest wówczas kolejne wykonanie kosztownych badań oraz przygotowanie nowej kuracji.

Biorezonans

Nie prawdą jest, że medycyna nie idzie do przodu. Idzie! A wraz z nią pojawia się szereg nowych możliwości, badań, maszyn oraz skutecznych rozwiązań. Problem na jaki natrafia dziś współczesna medycyna, to natłok informacji oraz rzekomo przełomowych metod, których nie sposób je wszystkie zweryfikować w dłuższej perspektywie. Część z nich umiera śmiercią naturalną, przez zbyt skromne nagłośnienie, mimo zadowalających efektów. Rozwój takich nauk jak fizyka, chemia, biologia, informatyka lub elektronika pozwolił na opracowywanie nowych metod leczniczych. Jedną z nich jest biorezonans, pozwalający na przeprowadzenie diagnozy oraz rozpoczęcie leczenia. Maszyna odczytuje fale emitujące przez patogeny czy toksyny, a analiza tychże fal pozwala na dokładne ich zidentyfikowanie, gdyż każda komórka czy organizm wydziela częstotliwości drgań własnych. Jest to coś w rodzaju radaru. Na tej podstawie jesteśmy dzisiaj w stanie im przeciwdziałać bez użycia chemicznych antybiotyków, wprowadzając fale lecznicze. A ich skuteczność wynosi niemal 100%, pod warunkiem że odbywa się pod okiem wykwalifikowanego specjalisty.

Badanie rezonanasem jest refundowane tylko w wyżej rozwiniętych medycznie państwach.

Leave a Comment

Your email address will not be published. Required fields are marked *